Archive for 2012

h e l l o w i n t e r

2 Comments »

Jako, że wszystko jest już na swoim miejscu i powoli pełznie do przodu czas zająć się zdjęciami.
Pierwsze tegoroczne podejście do zimy. 

Patrycja ;) 





To samo, nieustannie, non toper

No Comments »

Myślami jestem w moim miejscu do rozrzucania wspomnień.
Ale przez cały siedzimy w pustym pokoju.
I wychodzimy z ram, gdyż zaczynanie zdania od spójnika jest w porządku :)






. . . with the wind

2 Comments »

Stoję na krawędzi mokrego chodnika. Na betonie naładowanym masową niemocą.
Wzdrygam się otoczona z każdej strony beznamiętnym tłumem. 
Stoję tuż przy nich - całkiem obco.
I powtarzam sobie (jak każdy tutaj) - "Mnie to nie dotyczy..."




Na zdjęciach Marta ;)

I co by sie nie dzialo. . .

2 Comments »

Wściekły tydzień. Ale jestem już na miejscu i leniwie płynę z czasem. Zabieram się więc na zdjęcia, bo zaległości nieustannie powiększają swoje rozmiary.. Dziś przed wami Endżi ;)





You're in ruins. . .

1 Comment »

Postanowiłam wrzucić coś przed wyjazdem. Ściana, taboret, Kryśka trzymająca blendę, Ewelina i halogen od Pawła. Tylko tyle nam trzeba. Dzięki! 






Good Morning Sunshine

3 Comments »


Początki początków z Karoliną  <klik>  
 Trochę lata, słońca i kolorów. 
Choć generalnie był to koniec września zeszłego roku ;)




Follow my blog with Bloglovin