Postanowiłam pokonać dzisiaj swoje wrodzone lenistwo i niechęć do zimy. Wypełzłam z domu i podreptałam ulicę dalej. Zgarnęłam Paulinę i zrobiłyśmy kilka portretów. Jak widać zima może być uśmiechnięta. Zimę da się lubić! :D
Zima szczesliwa
This entry was posted on sobota, 12 stycznia 2013. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.
o boziu jaka piękna !!!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
Usuńpiękna !
OdpowiedzUsuńxoxo
LLx
Jak z żurnala!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam